Malbork zdobyty, Tallinn zdobyty, Gdynia zdobyta :)

Co to był za weekend!!! Na pierwszy ogień poszedł Ironman Tallinn, czyli pierwsza licencjonowana impreza IM po kilkumiesięcznej przerwie związanej z pandemią. Na szczęście nasi Zawodnicy świetnie poradzili sobie z tremą i wykręcili fantastyczne wyniki:

- Agata Włódarczak na połówce ustanawia gruby rekord życiowy i z czasem 5h18’ zajmuje 4 miejsce w AG 😍
- Magda Warzybok po stanowczo zbyt długiej kąpieli odpaliła wrotki na rowerze i biegu, meta z czasem 10h45’ to rewelacyjny wynik 🚀🚀🚀
- Mariusz Pirek po raz pierwszy i mamy nadzieję, że nie ostatni łamie 9 godzin z czasem 8h52’ 💪💪💪
- Arek Podziewski ustanawia kozacką życiówkę - 9h17’ 🔥 I niczym Jarek Gowin, ustanawia, ale się nie cieszy. Ale jednak ustanawia 😉
- Glen Osmond na długi dystans powraca po latach, przypomina sobie jak boli maraton po 180km roweru i przy okazji wykręca nowy rekord życiowy 10h26’ - pięknie!!!

Wisienka na torcie: Mariusz i Arek wywalczyli sloty na Hawaje 🌋😍💥🍾💪 Było trochę nerwówki: uzyskali naprawdę fenomenalne wyniki, ale też zawody stały na niespotykanie wysokim poziomie. Rok temu te same czasy pozwalały wygrywać kategorie wiekowe z bardzo dużą przewagą, teraz pozostało ocieranie się o podium 😉 Ale co ma wisieć nie utonie, kwalifikacje na Mistrzostwa Świata Ironman lądują w kieszeni!!! Dla Mariusza będzie to 4, dla Arka 3 wizyta na Big Island 💪



Dzień później odbyły się Mistrzostwa Polski w Malborku na długim dystansie. Dla naszej ekipy oznaczało to
symboliczną ilość niedosytu i zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia 🏰😉 Oto uzyskane wyniki:
- Łukasz Kalaszczynski 8h11’ i drugie miejsce w kategorii PRO 🥈
- Sergiusz Sobczyk 8h43’ i pierwsze miejsce w kategorii M25 🥇
- Marcin Konieczny 8h53’ i pierwsze miejsce w kategorii M45 🥇
- Adam Jaroniec 9h07’ i pierwsze miejsce w kategorii M35 🥇
- Tomek Socha 10h04’ i pierwsze miejsce w kategorii M50 🥇
- sztafeta w składzie Kowalski-Pawłowski-Targoni 8h29’ również najszybciejsza 🥇

Ale przecież miniony weekend to nie tylko długi dystans 🤗 Ścigaliśmy się również na sprintach, ćwiartkach oraz na połówkach. Najkrótsze wyścigi dostarczyły naprawdę dużo emocji: Krzysiek Spyra stanął na podium w Gdyni, Tomek Kowalski w Malborku, a Jarek Debert w Serocku ⚡️⚡️⚡️ Ćwiartka w ramach Castle Malbork Triathlon oznaczała 100% obecność na podium - Bartek Danek stanął na pudle w M45, a trio Kosmowski-Pawłowski-Targoni zabetonowali podium w supermocnej kategorii M40. A połówka? W Malborku mieliśmy podium Piotrka Szefera z czasem 4h35’, Jacek Kluźniak zadebiutował w rewelacyjnym stylu z czasem 4h37’, Sebastian Gajewski urwał 10’ z rekordu życiowego i wykręcił czas 4h43’, a Piotr Kaźmierczak troszkę zbombił na biegu i wpadł na metę po 4h44’. W dwóch słowach: zamek zdobyty!!! 💪 W Gdyni również nie zabrakło bardzo dobrych występów - świetnie wypadli Bartek Trzebiński, który zaliczył pudło w M45 ze świetnym czasem 4h33’ oraz Igor Szlaski, dla którego 4h48’ to nowa, baardzo solidna życiówka. Poza tym Paweł Helak zalicza nie-wiadomo-który weekend startowy z rzędu i wykręca 4h43’, Bernard Krawczyk finiszuje z 4h50’, a Janusz Szmidt i Paweł Starzyński wykręcają okrągłe 5 godzin i zajmują 4 miejsca w M50 i M55. Trochę żal tej minutki, co? 🙂 Przy okazji upolowaliśmy kolejne sloty na połówkowe Mistrzostwa Świata i już oficjalnie możemy powiedzieć, że teamowa reprezentacja w St. George będzie dwucyfrowa 😎

Brawo dla wszystkich!!! 👏👏👏



Jesteś zainteresowany współpracą? Możemy zacząć od konsultacji lub planu treningowego. Dobry plan treningowy nie zastąpi dobrego trenera, ale z powodzeniem może zastąpić trenera średniego. A my dołożyliśmy wszelkich starań, żeby plany treningowe Trinergy były nie tylko dobre, ale bardzo dobre!!! Wszystkie niezbędne informacje znajdziesz tutaj <- klik!

Nasi partnerzy